Według niego Łukasz Borowiak złamał tzw. ustawę antykorupcyjną zasiadając w zarządzie Polskiego Związku Motorowego. Zdaniem byłego prezesa jest to niezgodne z przepisami. Wojewoda wielkopolski skierował do leszczyńskich radnych wniosek o zbadanie, czy prezydent Leszna działał zgodnie z prawem.
Prezydent Łukasz Borowiak zapewnia, że nie ma sobie nic do zarzucenia. "Cztery ekspertyzy prawne wybitnych znawców dziedziny samorządów, potwierdzają, że nie naruszyłem prawa. Działam w PZM-cie społecznie, nie pobieram profitów" - mówi Borowiak
- Odpowiedź na wniosek wojewody może być tylko jedna - uważa Hanna Kotomska, przewodnicząca Komisji Praworządności i Porządku Publicznego Rady Miasta Leszna. - Polski Związek Motorowy jednoznacznie orzekł, że prezydent Leszna nie złamał ustawy antykorupcyjnej - mówi Kotomska.
Kilka tygodni temu prezydent Leszna wypowiedział Aeroklubowi Polskiemu prawo użytkowania miejskiej części lotniska.