Niektórzy mówią, że jedno co nie wyszło Bogu to... starość. Tymczasem seniorzy w Gnieźnie mają receptę na to jak starzeć się i być szczęśliwym. Wypracowali nawet specjalny dekalog szczęśliwego emeryta.
W Gnieźnie popularnością cieszą się zajęcia językowe np. z języka włoskiego, na które zgłosiło się wielu chętnych. Wielu emerytów uważa, że starość to nie kara, a szansa. Na emeryturze też można bawić się i zwiedzać.
- Trzeba wykorzystywać swój wolny czas, żeby nauczyć się czegoś nowego - twierdzi Maja Sowińska z Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
W Gnieźnie seniorzy to szeroka grupa społeczna. Co szósty mieszkaniec tego miasta jest po 60. roku życia.
Więcej w materiale dźwiękowym Rafała Muniaka.