38-letni mężczyzna zginął od ciosu nożem. Prokuratura oskarżyła o zabójstwo córkę jego konkubiny. 22-latka nie przyznaje się do winy.
Chodzi o zdarzenie z 2 listopada ubiegłego roku. W mieszkaniu przy ul. Stawiszyńskiej w Kaliszu doszło do awantury pomiędzy 21-letnią wówczas kobietą a partnerem jej matki. Według śledczych kobieta ugodziła mężczyznę nożem w okolice serca. Później uciekła z mieszkania. Zaatakowany mężczyzna zmarł.
Według nieoficjalnych informacji Magdalena K. miała być przeciwna związkowi matki z młodszym mężczyzną. Według obrońcy 22-latki, oskarżenia są oparte na poszlakach. Magdalena K. domaga się badań wariografem.
W momencie zdarzenia w domu były trzy osoby, czyli konkubina ofiary, jej znajoma oraz oskarżona. Matka kobiety odmówiła składania zeznań, a jej znajoma zasłania się niepamięcią i zmienia wersję zdarzeń.
Magdalena K. od początku utrzymuje, że jest niewinna. Po zdarzeniu sama zgłosiła się na policję. W mieszkaniu, w którym doszło do morderstwa, funkcjonariusze zabezpieczyli nóż, którym zadano mężczyźnie śmiertelny cios. Są na nim odciski palców wszystkich trzech obecnych w mieszkaniu kobiet.