Jest to efekt m.in. zdalnego nauczania w szkołach i zdalnej pracy w wielu miejscowych firmach. Zakład przeżywa duże problemy pomimo pomocy miasta - mówi dyrektor Jacek Domagała.
Mimo że zakład otrzymał we wrześniu dodatkową dotację w wysokości 600 tys. zł., to my robimy wszystko ze swojej strony, by te koszty ograniczać. Nie wykonujemy takich specjalistycznych napraw. Skupiamy się tylko na wymianie pojedynczych elementów i części. Naprawdę, jeżeli wydajemy pieniądze, to tylko na te najpotrzebniejsze, niezbędne naprawy. I teraz skupiamy się tylko na tym, żeby pieniądze, które mamy w budżecie, starczyły nam na pokrycie naszych zobowiązań do końca roku.
Z powodu pandemii Miejski Zakład Komunikacji w Lesznie musiał wycofać ponad 40 kursów. Jacek Domagała zapowiedział, że w ramach oszczędności po przejściu na emeryturę swojego zastępcy nie powoła jego następcy.