Do końca wakacji przed placówką w każdy piątek organizowany będzie kiermasz, na którym kupić można pozycje niepotrzebne już bibliotece.
- Jest ciasno, stąd pomysł, by trochę oczyścić tę przestrzeń. To są użytkowane zbiory biblioteczne - po pewnym czasie książki trzeba książki zdjąć z półki, wymienić, to są też książki z darów, bo bardzo często dostajemy dary i okazuje się, że my taką pozycję już mamy na półce. Nie chcemy, żeby to leżało, zdecydowanie lepiej jest, jeżeli kupią to mieszkańcy za przysłowiowy grosz, bo 2 zł to nie jest wygórowana cena za książkę. Wolimy pozbyć się ich w ten sposób, niż oddawać je na makulaturę - mówi dyrektor biblioteki Damian Kruczkowski.
Książki można też zamawiać przez internetową stronę biblioteki, ale są wówczas droższe. W internecie wystawiono na sprzedaż pozycje zinwentaryzowane, o większej wartości, których też jest jednak za dużo - tłumaczy Kruczkowski.
Tych - na sprzedaż wystawiono 17 tysięcy. Łącznie biblioteka chce się pozbyć ponad dwudziestu tysięcy woluminów.