Ludzie są świadomi tego, że to będzie ogromne wsparcie dla całego subregionu – mówi Michał Jarek, rzecznik prasowy powiatu tureckiego:
Jest to linia która spełnia w całości założenia rządowego programu Kolej Plus, czyli walki z wykluczeniem komunikacyjnym mieszkańców miast powyżej 10 tysięcy i połączenie ich z miastem wojewódzkim czyli z Poznaniem. Jeśli chodzi o transport kolejowy, to również ekolodzy podkreślają że jest on jest najbardziej wydajny, a w związku z tym najbardziej przyszłościowy, ponieważ taki jest też kierunek rozwoju transportu publicznego na całym świecie. Pora rzeczywiście zlikwidować tę białą plamę w siatce komunikacyjnej pomiędzy Koninem, Kaliszem a Łodzią
- mówi Michał Jarek.
Rzecznik podkreśla, że korzyścią dla regionu będzie już sama budowa nowej linii kolejowej, ponieważ jest to ogromne przedsięwzięcie angażujące wiele firm.
Projekty w ramach programu Kolej Plus są w 85 procentach finansowane przez państwo, a pozostałe 15 procent kosztów ponoszą samorządy. Budowa linii kolejowej do Turku stoi jednak nadal pod znakiem zapytania ze względu na brak zainteresowania ze strony Konina. Największe miasto subregionu Wielkopolski wschodniej odmawia współfinansowania tej inwestycji, w związku z czym powstałą lukę w jej budżecie starają się zapełnić pozostałe gminy i powiaty z tego rejonu.
Urząd Marszałkowski prowadzi obecnie negocjacje z samorządami w tej sprawie do 4 lipca. Jeśli nie uda się zebrać wymaganej kwoty finansowania, lub samorząd wielkopolski nie wesprze tej inwestycji, wówczas prawdopodobnie projekt przepadnie. To będzie oznaczało, że pieniądze rządowe z tego tytułu wspomogą rozwój kolei w innym województwie.