Rzeka została zatruta. Nadal jednak nie wiadomo czym i przez kogo.
"Prowadzone w tej sprawie śledztwo nie doprowadziło do ujawnienia winnych" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler:
W dotychczasowym przebiegu śledztwa przeprowadzono szereg czynności dowodowych, w tym m.in. przesłuchano kilkudziesięciu świadków, uzyskano materiały Inspekcji Ochrony Środowiska, wykonano procesowe oględziny potencjalnych miejsc powstania zanieczyszczeń, przeprowadzono z udziałem biegłych eksperyment procesowy z pobraniem niezbędnych próbek do badań, a także zlecono i uzyskano opinie specjalistyczne z zakresu ochrony środowiska
- mówi Maciej Meler.
Hipotez było sporo: mówiło się między innymi o spuszczonych do wody nawozach oraz ściekach, które spowodowały masowe śnięcie ryb. Prokuratura wciąż szuka sprawcy zanieczyszczenia Baryczy.