12 rannych żołnierzy z Ukrainy jest w szpitalach w Poznaniu
Kolejny pociąg medyczny dotarł na poznański dworzec w nocy z piątku na sobotę. Cała operacja ze względów bezpieczeństwa odbyła się bez udziału mediów.
Rzeka została zatruta. Nadal jednak nie wiadomo czym i przez kogo.
"Prowadzone w tej sprawie śledztwo nie doprowadziło do ujawnienia winnych" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler:
W dotychczasowym przebiegu śledztwa przeprowadzono szereg czynności dowodowych, w tym m.in. przesłuchano kilkudziesięciu świadków, uzyskano materiały Inspekcji Ochrony Środowiska, wykonano procesowe oględziny potencjalnych miejsc powstania zanieczyszczeń, przeprowadzono z udziałem biegłych eksperyment procesowy z pobraniem niezbędnych próbek do badań, a także zlecono i uzyskano opinie specjalistyczne z zakresu ochrony środowiska
- mówi Maciej Meler.
Hipotez było sporo: mówiło się między innymi o spuszczonych do wody nawozach oraz ściekach, które spowodowały masowe śnięcie ryb. Prokuratura wciąż szuka sprawcy zanieczyszczenia Baryczy.
Kolejny pociąg medyczny dotarł na poznański dworzec w nocy z piątku na sobotę. Cała operacja ze względów bezpieczeństwa odbyła się bez udziału mediów.
Śnięte ryby w rzece Wełnie na terenie Rogoźna. Przyczyny badają m.in. inspektorzy WIOŚ. Pierwsze niepokojące informacje na temat stanu rzeki pojawiły się w weekend.
Z terytorium Białorusi ostrzelano rakietami obwód żytomierski na północy Ukrainy - poinformowało Radio Swaboda, powołując się na wpis na telegramie Witalija Bunieczki, przewodniczącego administracji wojskowej obwodu żytomierskiego.