NA ANTENIE: PERFECT DUET/ED SHEERAN, BEYONCE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Działaczka lokatorska wygrała w sądzie z przewodniczącym Unii Pracy

Publikacja: 18.10.2019 g.14:20  Aktualizacja: 18.10.2019 g.14:37 Magdalena Konieczna
Poznań
Działaczka lokatorska z Poznania nie naruszyła dóbr osobistych przewodniczącego Unii Pracy i jednocześnie prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej imienia Cegielskiego.
anastazja molga - Magdalena Konieczna
Anastazja Molga mówi, że przy sprawach, jakie prowadzi Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów, proces był niepotrzebną stratą czasu. / Fot. Magdalena Konieczna

To już finał procesu, jaki Waldemar Witkowski wytoczył szefowej Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów Anastazji Moldze. Poszło o internetowy wpis, dotyczący próby eksmisji ciężko chorego mężczyzny.

Sędzia Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga mówiła dziś, że zarzuty Waldemara Witkowskiego były całkowicie nieuzasadnione, a jako osoba publiczna powinien liczyć się z koniecznością większej odporności na krytykę społeczną swoich zachowań.

Wpis dokonany przez pozwaną, a brzmiący: "Szkoda, że pan tak nie mówił, gdy wyrzucał z mieszkania człowieka przykutego do łóżka i to w dodatku przed Świętami Bożego Narodzenia. Wtedy najważniejsze było mieszkanie, które i tak stało puste"- miał charakter tylko i wyłącznie ocenny. Był reakcją na wpis powoda w internecie z hasłem: "człowiek jest najważniejszy". Stanowiło to dopuszczalną krytykę zachowań.

- Szczerze mówiąc to się nie denerwowałam, jakoś tak miałam przeświadczenie, intuicja mi mówiła, że będzie dobrze. Zresztą nie mogło być inaczej - mówi Anastazja Molga. Działaczka lokatorska dodaje, że przy sprawach, jakie prowadzi Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów, proces był niepotrzebną stratą czasu, ale wygraną traktuje jako sukces.

Waldemara Witkowskiego, który domagał się przeprosin i 10 tysięcy złotych na cele społeczne, nie było na ogłoszeniu wyroku. Decyzja Sądu Apelacyjnego jest prawomocna.

https://radiopoznan.fm/n/2l2PrU
KOMENTARZE 0