Inspektorzy nadzoru budowlanego, którzy przyjechali na miejsce, wyznaczyli strefę niebezpieczną. Sięga ona do około 7-8 metrów od komina.
Powiatowy Inspektor Budowlany nakazał jak najszybsze zdemontowanie tej części konstrukcji, która może spaść. Na razie nie wiadomo, kiedy te prace zostaną wykonane, bo na miejsce musi dojechać specjalistyczny sprzęt.
Strażacy, którzy zostali wezwani na miejscu, już stamtąd odjechali. Za bezpieczeństwo na miejscu odpowiada w tej chwili kierownik budowy. Do czasu zdemontowania części komina, pobliski market będzie zamknięty.