Kobiety chciały w ten sposób zwrócić uwagę na pedofilię wśród polskiego kleru. Według Elżbiety Lachman – członkini Rady Rodziny przy Wojewodzie Wielkopolskim, to zjawisko jest marginalne i dotyczy kilkunastu księży rocznie. Jej zdaniem problemem jest pedofilia w środowisku LGBTQ.
- Około trzydzieści procent wszystkich przestępstw na tle seksualnym jest, niestety, z powodu działań osób ze środowiska LGBTQ, które to stanowi w Polsce raptem około półtora procenta społeczeństwa, więc skala ofiar jest nieporównywalnie większa, natomiast medialnie próbuje się te proporcje odwrócić – mówi.
Elżbieta Lachman powołuje się na badania kanadyjskich naukowców z Clarke Institute of Psychiatry w Toronto.
- Może powstać wrażenie, że zupełnie nie to środowisko jest odpowiedzialne za większość przestępstw dotyczących pedofilii - dodaje Elżbieta Lachman i podkreśla, że każdego sprawcę należy ukarać bez względu na to czym się zajmuje i do jakiej grupy społecznej należy.
Mateusz Sulwiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Stonewall zrzeszającego osoby LGBT zwraca uwagę, że Polskie Towarzystwo Seksuologiczne wydało kilka lat temu stanowisko dotyczące łączenia pedofilii z homoseksualizmem.
- Tam też były przytoczone konkretne dane na temat tego na przykład, że zdecydowana większość czynów pedofilskich jest popełniania przez hetersoeksualnych mężczyzn i to się dzieje w rodzinach, więc te słowa są absolutnie nieuprawnione. One nie mają żadnych podstaw naukowych – wyjaśnia.
W przytoczonym przez Mateusza Sulwińskiego stanowisku nie ma danych liczbowych dotyczących homoseksualizmu i pedofilii.
W ocenie publicysty Piotra Barełkowskiego pedofilia jest poważnym, ale nie dominującym problemem Kościoła. Jak mówi, lewica wykorzystuje ją jako pretekst do ataku.
- Oni walczą z Kościołem i mają tutaj świetną okazję. W Poznaniu pedofilia nie jest zjawiskiem powszechnym, znanym wśród księży. Taka jest prawda. Z podobnych nieprawidłowości można sobie przypomnieć sprawę arcybiskupa Paetza sprzed prawie dwóch dekad. To zjawisko udało się Kościołowi przezwyciężyć – tłumaczy Piotr Barełkowski.
Marek Lisiński z Fundacji Nie Lękajcie Się, która zrzesza ofiary księży-pedofilów i współorganizowała wczorajszy protest, podkreśla, że także w Polsce problem jest gigantyczny.
- Trzeba wszystko wydzierać od instytucji, ponieważ nadal sprawcy są przenoszeni i ukrywani, nie ponoszą kary, a Kościół nie chce pomagać osobom poszkodowanym. Mamy już ponad 300 zgłoszeń do fundacji i listę ponad 60 sprawców, którzy zostali skazani prawomocnymi wyrokami. Nie możemy ujawnić nazwisk, bo zabrania tego prawo – mówi Marek Lisiński.
W niedzielę w Irlandii papież Franciszek przepraszał ofiary pedofilii. Akcja Baby Shoes Remeber w Poznaniu i innych polskich miastach miała być wyrazem solidarności z pokrzywdzonymi w Irlandii. W sprawie niedzielnego happeningu zabierają głos również kandydaci na prezydenta Poznania.
- Jako kandydatka na prezydenta Poznania uważam, że to nie jest sprawa do komentowania z poziomu samorządu. Natomiast jako katoliczka i matka trzech córek powiem, że po wstrząsających doniesieniach z innych krajów, polski Kościół cały czas udaje, że problemu nie ma. Nie słychać w naszym Kościele absolutnie nic na ten temat. Nie mówi się o tym na kazaniach, nie rozmawia z ludźmi. Polskie przypadki pedofilii i molestowania dzieci to tylko te, które wyszły na światło dzienne i nadal są zamiatane pod dywan. O tym przypominają te dziecięce buciki, dlatego jestem wdzięczna tym, którzy je powiesili - mówi kandydatka ruchów miejskich, Dorota Bonk-Hammermeister.
Zdaniem Jarosława Pucka akcja pod kurią to przejaw sporu ideologicznego. Deklaruje, że chce się od takich spraw trzymać z daleka.
- Jestem sceptyczny wobec takich inicjatyw. To są rzeczy, które nie są inspirowane oddolnie. Ta akcja była organizowana w całej Polsce, miała też, zdaje się, charakter międzynarodowy. Zawsze pojawia się w takich sytuacjach pytanie o motywację. Mam wątpliwość, czy tym ludziom chodzi o ofiary i ich dobro, które powinno być tutaj najważniejsze. Wydaje mi się, że chodzi bardziej o uprawianie polityki – podkreśla kandydat.
Pucek dodaje, że Kościół w sprawie rozliczania pedofilii robi sporo. Jako przykład podaje wizytę papieża Franciszka w Irlandii, której tłem jest skandal pedofilski z irlandzkim Kościele. Ojciec Święty przepraszał ofiary za nieskuteczność niektórych hierarchów w walce z problemem.
W niedzielnym happeningu na Ostrowie Tumskim uczestniczyło kilkadziesiąt osób.