„Liczba głosów przełoży się na liczbę mandatów” – podkreśla europoseł Czarnecki.
Im wyższa będzie frekwencja w Wielkopolsce, tym jest więcej szans na to, że będzie stąd więcej europosłów, a myślę, że trzeba walczyć o sześć mandatów dla Wielkopolski. To jest niełatwe, ale to jest możliwe
- mówi europoseł.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się przed stadionem żużlowym w Pile, Ryszard Czarnecki mówił także o głównych hasłach, z którymi PiS idzie do eurowyborów. Są to: zatrzymanie obecnej polityki imigracyjnej Unii Europejskiej, zablokowanie „zielonego ładu” i powiedzenie „stop” dla zmian ustroju Unii Europejskiej, po wprowadzeniu których poszczególne kraje będą miały ograniczoną możliwość veta.
Celem Prawa i Sprawiedliwości jest zdobycie i utrzymanie w Wielkopolsce dwóch mandatów w Parlamencie Europejskim.
To jest możliwe, chociaż nie będzie łatwe
– dodaje Ryszard Czarnecki, którego poparł poseł PiS z okręgu pilskiego Krzysztof Czarnecki.