Na placu Wolności w Poznaniu zorganizowali konferencję w formie protestu. Sprzeciwili się - jak mówili - naruszaniu prywatności przez władze w związku z ujawnieniem wrażliwych danych lekarza z Poznania. Tuż przed akcją dotarła do nich informacja, że premier przyjął dymisją ministra zdrowia.
Stanęliśmy tutaj wspólnie, z tego powodu, że pan doktor Piotr jest jednym z wielu przykładów i gwoli takiej przestrogi, aby to się może nie powtórzyło. Bardzo mnie cieszyło na parę minut przed otwarciem tego protestu dowiedzieliśmy się, że pan doktor Niedzielski został odwołany. Bardzo dobrze, to jest dobra wiadomość. Ale czy odwołanie jednego ministra załatwi sprawę? My musimy mieć inne procedury i przede wszystkim inne poszanowanie prawa - i o to apeluję.
"Dziś nie wiemy, jak i gdzie są przechowywane nasze dane" - mówiła Ewa Schädler. Twierdzi, że brakuje staranności w przechowywaniu tych danych. W jej ocenie konieczne jest wypracowanie procedur bezpieczeństwa w tej dziedzinie.