Środki pirotechniczne, co roku są przyczyną wypadków, także z udziałem dzieci. Kilka dni temu domowej roboty petarda urwała dłoń 13-letniemu chłopcu z Poznania. Nawet legalnie kupiona w sklepie petarda, nieumiejętnie odpalana może urwać, a przynajmniej poważnie poranić dłoń. Policjanci przypominają o środkach bezpieczeństwa.
- Zakładajmy rękawiczki - uchronią nas przed oparzeniami od lontu czy płomienia, warto też założyć okulary i postarać się o naczynie z wodą. Środki pirotechniczne zawsze mogą zaprószyć ogień, dlatego pod żadnym pozorem nie można odpalać ich w zamkniętych pomieszczeniach. Można to robić tylko w bezpiecznym i otwartym miejscu. Trzeba pomyśleć gdzie rzucimy odpaloną petardę, ważne żeby była możliwość odrzucenia jej na co najmniej kilka metrów od nas i innych osób.
Fajerwerki mogą odpalać tylko osoby dorosłe i trzeźwe. Do wielu wypadków dochodzi dlatego, że petardy, rakiety czy wulkany odpalają osoby pijane, których ruchy są nieprecyzyjne i zbyt wolne.
Przed zabawą fajerwerkami koniecznie trzeba przeczytać, a potem postępować zgodnie z instrukcją obsługi.
Jacek Kosiak/mk/int