NA ANTENIE: Z Ogniem do gwiazd
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Finał procesu ws. zabójstwa 17-letniego Mateusza. Prokurator chce 25 lat więzienia, rodzina - dożywocia

Publikacja: 12.09.2023 g.17:14  Aktualizacja: 12.09.2023 g.17:19 Magdalena Konieczna
Poznań
Jest finał procesu w sprawie zabójstwa 17-letniego Mateusza z Gniezna. Prokuratura oskarżyła Dawida F. - kolegę ofiary. Według prokuratury, 20-latek tak pobił 17-latka, że jego matka nie była go w stanie rozpoznać w szpitalu.
zabił 17 latka z gniezna dawid f - Magdalena Konieczna
Zdjęcie z poprzednich rozpraw / Fot. Magdalena Konieczna

Dawid F. odpowiada za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Sam twierdzi, że nie pamięta tego, co zrobił. Jego adwokat Jędrzej Kwiczor mu wierzy.

Mój klient do tego, czego się dopuścił, się przyznał. On powiedział, że bierze całą odpowiedzialność na siebie, ale nie pamięta. Ja mówiąc szczerze mu wierzę. Ja byłem osobą, która mu przekazała, że Mateusz nie żyje. Nie da się tego zagrać. On faktycznie tego nie pamięta. Nie wiem, czy to jest dla niego przekleństwo czy błogosławieństwo, ale ja mu w stu procentach w tym zakresie wierzę

- mówi adwokat Jędrzej Kwiczor.

Młodzi ludzie razem pili alkohol, oskarżony miał go mieszać z lekami uspokajającymi, ofiara z narkotykami, Do kłótni między nastolatkami doszło po tym, jak oskarżony zaczął podejrzewać, że 17-latek dosypał mu jeszcze narkotyk do drinka.

Pełnomocnik rodziny ofiary adwokat Radosław Szczepaniak nie wierzy w niepamięć oskarżonego.

Mam nadzieję, że sąd "nie da się nabrać" na linię obrony, która w mojej ocenie jest po prostu pozorna. Wykreowana na potrzeby sprawy. Wyjaśnienia oskarżonego - według mnie - są niewiarygodne. Wynika to z wielu sprzeczności. Mówi w sposób nielogiczny o niektórych okolicznościach sprawy. Moim zdaniem pamięta, co zrobił. Świadczy o tym wiele rzeczy

- mówi Radosław Szczepaniak.

Wyrok poznamy pojutrze. Prokurator chce, by oskarżony - niedoszły student Politechniki Poznańskiej, zapłacił także zadośćuczynienie w wysokości 200 tysięcy złotych. Pełnomocnicy rodziny ofiary domagają się 300 tysięcy złotych.

https://radiopoznan.fm/n/QwPTSC
KOMENTARZE 0