Świerk pospolity, świerk kłujący, świerk serbski, sosna czarna... od bogactwa gatunków, kształtów i rozmiarów mogła rozboleć głowa.
"Powinna być foremna. Odpowiednio gęsta, z fajnym czubkiem. No taka nie za szeroka, smukła bardziej, żeby nie zajmowała dużo miejsca w pokoju" - opowiadał młody mężczyzna, który przyznał, że szukanie choinki przypomina wybory miss.
My jeszcze szukamy. Zaczęliśmy dopiero. Półtorej godziny tutaj jesteśmy, więc właściwie nic nie obejrzeliśmy jeszcze
- opowiadał nam inny klient, poszukujący choinki z żoną i dwójką małych dzieci.
Ci dłużej poszukujący idealnej choinki mogli ugrzać się i posilić przy ognisku. Bigos i kiełbasa były na miejscu, ale żeby zjeść, trzeba było zapłacić. W niedzielę od 9 do 16 będzie tak samo.