"To miejsce, które wspólnie wybrały Inspekcja Transportu Drogowego, Zarząd Dróg Miejskich, my również przedstawialiśmy opinię" - mówi naczelnik poznańskiej drogówki Przemysław Kusik.
To miejsce jest jednym z najniebezpieczniejszych. Znajduje się w pobliżu szkoły na ulicy Dmowskiego, gdzie też doszło do wypadku śmiertelnego, natomiast także z uwagi na geometrię ulicy Hetmańskiej było to jedyne miejsce, które zaakceptowała Inspekcja Transportu Drogowego
- mówi Przemysław Kusik.
To pierwszy od lat czynny fotoradar w Poznaniu. Urządzenia stoją także na ulicy Grunwaldzkiej czy Dąbrowskiego, ale należą one do samorządu, a miasto nie może zajmować się fotoradarami, więc nie robią one zdjęć.
Od stycznia zmienia się wysokość mandatów. Za przekroczenie prędkości o 30 kilometrów na godzinę trzeba będzie minimalnie zapłacić 800 złotych mandatu.
#Poznań - myśleliśmy że ten nowy fotoradar na Hetmańskiej to automat, a nie policjant z drabiną i aparatem Foto Krystian. pic.twitter.com/acIMtSIM76
— MotoSygnały (@MotoSygnaly) December 21, 2021