Waldemar Krysiak to zdeklarowany homoseksualista, autor bloga "Gej przeciwko światu". Podczas poznańskiej debaty opowiedział o swoich doświadczeniach w społeczności mniejszości seksualnych. Jak zaobserwował, zmieniają się one, a każdy przejaw krytyki zaczęto traktować jako trans- lub homofobię:
Nie mogłem zgodzić się, kiedy wymagano ode mnie, żebym uważał mężczyznę za kobietę, bo on tak twierdzi
- mówił Waldemar Krysiak.
Są środowiska tak radykalne, że one już w 2010 roku czy 1969, mówiły o tym, że trzeba zniszczyć heteromatrix, że płeć jest opresyjnym, faszystowskim konceptem, który musi zostać zniszczony. Także są osoby tak zakręcone, że dla nich zniszczenie logicznego porządku świata jest koniecznością od zawsze
- dodał Krysiak. Jako przykład przemian ideologicznych w organizacjach LGBT wskazał podpisanie wspólnego manifestu, nazywanego przez niego "tęczowym cyrografem". Środowiska domagają się w nim m.in. pełnej równości małżeństw hetero- i homoseksualnych czy umożliwienie funkcjonowania w szkołach transseksualnym dzieciom.
Waldemar Krysiak, nie krytykuje wszystkich postulatów organizacji LGBT:
Absurdem jest, że żyjąca ze sobą przez wiele lat para, pozostaje w Polsce prawnie obca
- w ten sposób publicysta odniósł się do braku związków partnerskich.