W wytwórni, zlokalizowanej we wsi na terenie gminy Człopa w powiecie wałeckim, podrabiano papierosy znanych światowych marek. Policjanci zabezpieczyli tytoń, kilkadziesiąt milionów sztuk papierosów i profesjonalną linię produkcyjną. Nielegalny tytoń trafiał głównie do Wielkiej Brytanii, Norwegii, Islandii i Holandii. Zatrzymano 30 osób, to głównie obywatele Ukrainy, którzy pracowali w fabryce.
- Osobom tym przedstawiono zarzuty wyprodukowania 30 mln sztuk wyrobów tytoniowych o wartości 20 mln złotych i doprowadzenia do uszczuplenia należności publiczno-prawnych z tytułu podatku akcyzowego w wysokości ponad 23 mln złotych. W ramach postępowania zatrzymano 24 obywateli Ukrainy w wieku od 23 do 56 lat, którzy - jak ustalono - jeszcze przed przyjazdem do Polski były werbowani za pośrednictwem ogłoszeń internetowych - powiedział nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Obywatele Ukrainy samolotami dostawali się na teren Niemiec, a później samochodami byli przewożeni bezpośrednio do fabryki. Zatrzymanym grozi do trzech lat więzienia. Prokuratura wystąpiła do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.
Była to jedna z największych i najnowocześniejszych nielegalnych fabryk papierosów, zlikwidowanych w naszym kraju. Wartość zabezpieczonej kontrabandy i maszyn do produkcji może wynosić kilkadziesiąt milionów złotych. Przez najbliższe kilka dni funkcjonariusze z Ostrowa Wlkp., Poznania i innych jednostek będą zabezpieczać kontrabandę i sprzęt do produkcji.