Akcja odbywała się na zamkniętej ulicy przed Miejskim Ośrodkiem Kultury w Gnieźnie. Sprowadzono potężną ciężarówkę używaną do holowania uszkodzonych tirów. Straż pożarna pokazywała jak rozcina się samochód po to, aby wyciągnąć z niego ludzi po wypadku. Grały zespoły rockowe, a w budynku można było oddać krew. Akcję Moto Serce zorganizował w Gnieźnie motocyklowy klub "Born To Ride".
Jego prezydent Paweł Retka wyjaśnił, że tego typu akcje odbywają się jednego dnia w 70 miastach Polski. Motocykliści chcą w ten sposób pomóc potrzebującym. Mają też świadomość, że często krwi potrzebują również motocykliści biorący udział w wypadkach.