Nowe firmy pracę zaczną prawdopodobnie w listopadzie. Do tego czasu odpady mają odbierać te same firmy, które robiły to przed wejściem w życie nowej ustawy śmieciowej. W przetargu cały związek aglomeracji został podzielony na 23 sektory, 11 z nich utworzono w Poznaniu. Firmy same wybierały sektory, w którym chcą wystartować i odbierać śmieci. W dwóch przypadkach - na Winogradach oraz na terenie spółdzielni mieszkaniowej Grunwald - zgłosiło się po jednej firmie. "Jeśli oferta będzie ważna, czyli prawidłowo złożona, to ta jedna wygrywa niezależnie od kwoty" - mówi przewodniczący zarządu związku wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński. W pozostałych sektorach śmieci wywozić chcą 2 lub maksymalnie 3 firmy.
Niewykluczone, że w jednym sektorze śmieci będą odbierane znacznie taniej niż np. w innym. Zdecyduje o tym wynik przetargu. Jeżeli różnice byłyby znaczne, wiceprezydent będzie wnioskował o to, żeby dokonać zróżnicowania stawki, czyli opłaty śmieciowej dla mieszkańców. Obecnie jest ona taka sama dla wszystkich - wynosi 12 lub 20 złotych.