Kilka składów przewoźnika zatrzyma się na wielkopolskich stacjach, żeby potem zgodnie z rozkładowym czasem kontynuować podróż.
W związku z przerwą w podróży, godzinę przerwy będą mieli sami kolejarze. Pociągi będą po prostu stać na stacjach i czekać, aż zegar dogoni rozkładowy czas. W przypadku Wielkopolski takich składów będzie kilka. Na stacji Poznań Główny zatrzyma się TLK Uznam, jadący z Warszawy do Świnoujścia. W Gnieźnie na godzinną przerwę stanie również TLK Uznam, ale jadący w drugą stronę oraz TLK Rozewie z Bielska-Białej do Gdyni. Pociąg tej samej relacji, ale wracający znad morza na Śląsk zatrzyma się z kolei w Ostrowie Wielkopolskim.
Nocne postoje pociągów w związku ze zmianą czasu za dwa lata będą już przeszłością. Właśnie w 2021 roku europejczycy po raz ostatni będą przestawiać zegarki, ale jeszcze nie wiadomo czy pozostawiony zostanie czas letni czy zimowy.