Jana Shostak przyznaje przy tym, że to Polska jest obecnie schronieniem dla uciekinierów z Ukrainy i Białorusi.
Jana Shostak: Idę do Sejmu, żeby nie krzyczeć, żeby spróbować zbudować dyskusję, rozmowę. Idę do Sejmu żeby nie tworzyć clickbaitów, szczekać nawzajem na przedstawicieli opozycji. Idę po to, żeby złączyć, żeby działać a nie gadać.
Dziennikarz: czy Polska jest Pani zdaniem bezpiecznym miejscem dla uciekinierów z Białorusi i Ukrainy?
Jana Shostak: Dopóki mamy jeszcze możliwość wypowiadania się i wolność słowa, wydaje się, że jest
Jak dodaje kandydatka Lewicy, ostatnio w Polsce widać jednak rosnącą niechęć wobec imigrantów z Ukrainy i Białorusi.
Jana Shostak jest polsko-białoruską aktywistką. Deklaruje się jako, przeciwniczka reżimu Łukaszenki. Pierwotnie miała kandydować z list Koalicji Obywatelskiej, jednak po tym jak opowiedziała się za dopuszczeniem aborcji do końca ciąży, została skreślona z tej listy. Ostatecznie startuje z 11 miejsca na liście Lewicy w okręgu poznańskim.