Wielki tenis na małym stole

Spółka na terenie tej gminy chciała wybudować farmę turbin wiatrowych. Sąd jednak unieważnił plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego pozwalającego na realizację tej inwestycji. Rada nowego nie uchwaliła po protestach mieszkańców trzech wsi, w pobliżu których miały stanąć elektrownie wiatrowe. W tej sytuacji spółka nie może realizować swoich planów. Tegoroczny budżet gminy to zaledwie ponad 27 mln zł. Dlaczego firma żąda aż 187 mln zł odszkodowania? W Krzywiniu wyjaśniali jej prezes Jarosław Korytowski oraz radca prawny Agnieszka Susz-Kramarska.
Od kilku dni firma Finadvice odmawia jakichkolwiek komentarzy dotyczących procesu z władzami gminy Krzywiń.