NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Inauguracja kampanii wyborczej KO w Pile

Publikacja: 23.08.2019 g.19:33  Aktualizacja: 23.08.2019 g.21:39 Przemysław Stochaj
Piła
W tle zgrzyty, jeśli chodzi o pakt senacki. PSL nie wyklucza, że swojego wystawi kandydata.
Adam Szejnfeld - Przemysław Stochaj (Archiwum)
Fot. Przemysław Stochaj (Archiwum)

O pakcie senackim (inaczej - umowie o nieagresji), którą mają zastosować przed wyborami do Senatu partie opozycyjne, coraz głośniej mówi się w Polsce. Porozumienie zakłada, że w okręgach, w których do Senatu będą wystawieni przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, swoich kandydatów nie wystawi PSL i Lewica. W piątek podczas spotkania w Pile kandydat KO Adam Szejnfeld potwierdził, że chciałby reprezentować wszystkie partie opozycyjne w Polsce.

Reprezentuję Koalicję Obywatelską, ale w tych wyborach do Senatu chcę być reprezentantem nie tylko wszystkich partii politycznych działających u nas w Polsce. Mówię o SLD, Lewicy, PSL-u, ale także chcę być przedstawicielem tych środowisk obywatelskich i społecznych, które nie są partiami politycznymi.

Tymczasem poseł PSL Krzysztof Paszyk twierdzi, że pakt o nieagresji został zerwany. "Były jakieś rozmowy, ale nie uszanowali ich koledzy z Koalicji Obywatelskiej i zdublowali kandydatów" - mówi Paszyk. Sytuacja jest rozwojowa, bo ludowcy nie wykluczają, że w Pile pojawi się również ich kandydat.

https://radiopoznan.fm/n/X9GT70
KOMENTARZE 0