Dzisiejszy gość Kluczowego Tematu od kilku lat zajmuje się polskimi rodzinami, które mają problemy z niemieckimi urzędami ds. dzieci. - Sposób działania Jugendamtów to zalegalizowane bezprawie, które zmierza do wynarodawiania i germanizacji dzieci. Zgłaszają się do mnie rodziny, którym w majestacie tamtejszego prawa odebrano dziecko i nie mają praktycznie żadnej możliwości odwołania od tej decyzji – mówiła Wargin-Torchała.
Teraz ma się to zmienić. Pod koniec sierpnia na terenie Polski ma powstać jedenaście sądów szczególnych, w tym jeden sąd odwoławczy, które maja zajmować się przypadkami polskich obywateli, skarżących się na działalność Jugendamtów. Do obsługi tych spraw przydzielani będą polscy radcy prawni i adwokaci. Prokuratur Generalny będzie miał natomiast prawo wniesienia skargi kasacyjnej w tego typu przypadkach.
Kilka dni temu grupa francuskich eurodeputowanych zaapelowała o interwencję Unii Europejskiej w sprawie dzieci par międzynarodowych. W przypadku rozwodów Jugendamty zabierają najczęściej dzieci rodzicom zagranicznym i oddają pod opiekę niemieckim rodzicom. W sumie do Parlamentu Europejskiego wpłynęło do tej pory 300 skarg w tego typu sprawach m.in. od Francuzów, Polaków, Szwedów i Włochów.