Poseł Jacek Tomczak nie chciał powiedzieć, czy prowadzi rozmowy na temat startu z list jakiejkolwiek innej partii. Potwierdził, że swoją decyzję konsultował z Filipem Libickim. Obaj są od lat związani ze środowiskiem konserwatywnych poznańskich działaczy. Ich liderem jest były eurodeputowany Marcin Libicki. Grupa ta przez pewien czas wchodziła w skład Prawa i Sprawiedliwości. Konflikt z partią Jarosława Kaczyńskiego zaczął się od wykreślenia poznańskiego lidera z list wyborczych PiS. Pretekstem były niepotwierdzone problemy lustracyjne Marcina Libickiego.
W czwartek PAP poinformowała, że jest bardzo prawdopodobne, iż Joanna Kluzik-Rostkowska, Filip Libicki i Jacek Tomczak zdecydują się przejść do klubu PO. Niewykluczone, że decyzja o tym zostanie ogłoszone na sobotniej konwencji PO, a politycy PJN mieliby zostać oficjalnie przyjęci do klubu Platformy na najbliższym posiedzeniu Sejmu (29 czerwca - 1 lipca). Odejście z PJN Libickiego i Tomczaka to pokłosie sobotniego kongresu, na którym nowym prezesem partii został europoseł Paweł Kowal. Kluzik-Rostkowska, dotychczasowa szefowa partii i klubu, zrezygnowała z ubiegania się o prezesurę i zapowiedziała rezygnację z innych funkcji partyjnych. We wtorek na stanowisku szefa klubu parlamentarnego zastąpił ją Paweł Poncyljusz.
(Radio Merkury+PAP)