Rośnie tragiczny bilans utonięć. "Jeżeli pijemy - nie pływamy" - apelują ratownicy

"Policjanci dotarli do kierowcy po śladach na asfalcie" - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Na drodze między Gorzyniem a miejscowością Dormowo zauważyli bardzo głębokie, świeże ślady na asfalcie drogi, która w tym miejscu przebiegała. Kiedy pojechali właśnie w tamto miejsce, zauważyli nagle samochód marki Renault, który jechał na trzech kołach. Jedno koło było całkowicie zniszczone i to koło właśnie zostawiało tak głębokie ślady w asfalcie. Oczywiście zatrzymali ten pojazd, a wkrótce potem okazało się, że 58-latek jadący właśnie tą renówką był pijany
- relacjonuje Andrzej Borowiak.
Kierowca, który pochodzi z powiatu międzychodzkiego, stracił już prawo jazdy. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. Samochód został zabezpieczony.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna był tak pijany, że nawet nie zdawał sobie sprawy, że nie ma jednego koła.