Gra muzyka, czuć rytmy.... Marcina (FILM)

Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa razem z WOPR-em i policją sprawdzają, gdzie są takie niebezpieczne miejsca.
Popularna poznańska Rusałka kryje pod wodą różne niebezpieczeństwa - betonowe pozostałości starych budowli hydrotechnicznych czy też duże kamienie. Z kolei z jeziora Strzeszyńskiego niedawno wyciągnięto starą zardzewiałą 5-metrową rurę, która wystawała z dna.
Nie wszystko można jednak z wody wyciągnąć. Tam gdzie niebezpieczeństwa pozostały będą ustawione znaki ostrzegawcze. Dotyczy to czterech poznańskich jezior, trzech stawów i Warty. Podobna kontrola zostanie przeprowadzona na wiosnę, jeszcze przed kolejnym sezonem wakacyjnym.