Stary most był w fatalnym stanie technicznym, dlatego podjęto decyzję o jego rozbiórce. Przez 3 lata funkcjonowała przeprawa tymczasowa. Ruch odbywał się jednak wahadłowo i z zakazem wjazdu dla ciężkich samochodów.
Rok temu okazało się jednak, że wykonawca nowego mostu zbankrutował i trzeba było rozwiązać umowę. Nowa umowa na 4 miliony złotych umożliwiła nowej firmie na dokończenie inwestycji, choć przez 3 tygodnie ruch będzie się jeszcze odbywać wahadłowo, ale bez ograniczeń w tonażu.