O bohaterskim czynie przypomina tablica pamiątkowa przy Bazylice św. Józefa w Kaliszu, gdzie dziś złożono kwiaty i zapalono znicz.
Upamiętniona jest tablica harcerzy, którzy zostali rozstrzelani w Zbrodni Zgierskiej. Oni zostali aresztowani w 1941 roku, oni działali w Związku Walki Zbrojnej. Ale ci harcerze wsławili się tym, że oni uratowali sztandar hufca. W październiku 1939 roku włamali się do siedziby hufca i wynieśli przed Niemcami sztandar hufca i dokumenty i w ten sposób uratowali też wielu harcerzy
- mówi komandor Harcerskiego Klubu Żeglarskiego "Odkrywca", Robert Papuziński.
Zgierska zbrodnia była największą egzekucją publiczną ludności polskiej na terenach wcielonych do Rzeszy. Jej świadkami byli specjalnie zgromadzeni na to wydarzenie mieszkańcy okolicznych miejscowości. Zbrodnia była zemstą za akcję Józefa Mierzyńskiego, który zabił dwóch funkcjonariuszy gestapo.
Zgierski Plac Stodół, na którym dokonano mordu, nosi dziś nazwę Placu Stu Straconych.