Mężczyzna dwukrotnie podłożył ogień pod drzwi w bloku przy ulicy Staszica w Kaliszu. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.
34-latek został zatrzymany we wtorek, ale dopiero dziś jego stan pozwalał na przesłuchanie i postawienie zarzutów. W chwili zatrzymania był pijany. Mężczyzna przyznał się do dwukrotnego podłożenia ognia pod
drzwiami na klatkę schodową oraz do mieszkania. Jego zeznania będą jednak podlegały dalszej weryfikacji - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
- Mężczyzna w poniedziałek przed północą oblał substancją łatwopalną drzwi wejściowe na klatkę schodową i podpalił. To zachowanie stanowiło umyślne uszkodzenie mienia, a także sprowadziło niebezpieczeństwo odcięcia drogi ucieczki lokatorom - tłumaczy Meler.
Kilkanaście godzin później podłożył ogień pod drzwi mieszkania. Ze względu na grożącą kaliszaninowi wysoką karę oraz bliski czas obu zdarzeń prokurator wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd podejmie decyzję jutro.