NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Jechała autostradą pod prąd, nie dojechała. Utrudnienia na A2

Publikacja: 07.02.2019 g.16:44  Aktualizacja: 07.02.2019 g.18:20 Adam Sołtysiak
Poznań
Na autostradzie A2 doszło do dwóch wypadków. Są ranni.

Kobieta jadąca pod prąd jest sprawcą wypadku do jakiego doszło na poznańskim odcinku autostrady A2 w okolicach Lubonia. Według wstępnych ustaleń jechała pod prąd około 5 km: od Komornik do węzła Poznań Luboń. Nie wiadomo jak znalazła się na niewłaściwym pasie drogi. Na wysokości Lubonia uderzyła w dwa samochody i wjechała do rowu. Jedna osoba ucierpiała.

Kobieta mogła być pod wpływem środków odurzających - przypuszczają policjanci. Jej volkswagen passat zarejestrowany w województwie łódzkim pokonałby jeszcze dłuższy odcinek, gdyby na węźle Luboń nie zderzył się z dwoma pojazdami.

- Jej stan psychofizyczny jest jeszcze do ustalenia. Będziemy sprawdzać, czy nie zażywała żadnych środków odurzających. W tej chwili nie ma z nią kontaktu. Może być w szoku, ale może to być spowodowane innymi czynnikami - mówi naczelnik poznańskiej drogówki Przemysław Kusik.

Jadąc nieprawidłowo, samochód kobiety uderzył w dwa pojazdy, a następnie zatrzymał się kilkaset metrów dalej. Kobieta trafiła do szpitala na obserwację.

Świadkowie twierdzą, że tuż po wypadku nie była w pełni świadoma:

- Osobie, która do niej dobiegła, podobno powiedziała, że pałiła marihuanę - usłyszał nasz reporter na miejscu wypadku.

To nie jedyny wypadek na autostradzie. Kilkadziesiąt minut wcześniej na przeciwnej nitce pomiędzy węzłami Luboń a Krzesiny zderzyło się siedem samochodów. Jedna osoba została ranna. W obu przypadkach droga była zablokowana, co spowodowało gigantyczne korki w obie strony, a także na ulicach w Poznaniu.

https://radiopoznan.fm/n/fhgjq4
KOMENTARZE 8
Glizda 09.02.2019 godz. 20:16
Poznań ma wystarczająco dużo dróg , ma natomiast zbyt wielu złych kierowców oraz starych zdezelowanych , trujących nas wszystkich gruchotów , które dawno powinny trafić na złom . III rama nie jest Poznaniowi w ogóle potrzebna , za te pieniądze można zbudować wiele ścieżek rowerowych , wyremontować istniejące drogi czy postawić stacji do ładowania samochodów elektrycznych , których według zapowiedzi premiera Morawieckiego będzie jeździło milion sztuk
Kolo 08.02.2019 godz. 20:29
Były słuchaczu, mam dla ciebie dobrą informację: psychiatrzy przyjmują na NFZ.
user A2 07.02.2019 godz. 15:59
Bardzo dużo wypadków na tym odcinku.
Obniżyć dopuszczalną prędkość na odcinku A2 Komorniki - Krzesiny do 100 km/h i zamontować radary odcinkowe.
Były słuchacz 07.02.2019 godz. 15:32
Kiedy wasi dziennikarze z niektórymi wyjątkami zaczną hailować na antenie?
Mietek 07.02.2019 godz. 14:03
Jeśli ktoś jedzie 10 km pod prąd autostradą to powinien być zamknięty w szpitalu dla groźnych wariatów albo skazany za usiłowanie wielokrotnego zabójstwa. Mam rację? Bo zły wjazd/zjazd może się zdarzyć, ale wtedy wystarczy od razu zjechać na pobocze.
??? 07.02.2019 godz. 13:14
to prezydent nie jeździ hulajnogą?
Poznaniak 07.02.2019 godz. 13:08
Jak to prezydent nie używa samochodu? Bzdury ,ma dwa Audii a6 kombi i golfa 7 elektryka .Audicą jechał na Dębiec gdy doszło do wybuchu w kamienicy .Golfem jechał gdy otwierano wiadukt na Krzywoustego .
:) 07.02.2019 godz. 12:52
rozmawiałem ostatnio ze znajomymi urzędnikami z poznańskiego magistratu - miasto nie chce budować mostów - bo NIE. Poznań nie jest przecież dla zmotoryzowanych, skoro prezydent nie używa pojazdu. Podobno na rozbudowę III ramy są pieniądze z UE, daje pieniądze również powiat poznański - ale POZnań nie jest zainteresowany. Natomiast urzędnicy zamiast budować nowe drogi i mosty - oddelegowani są do analiz hulajnóg, słupków na rozkłady jazdy oraz zmian kolorów wiat na przystankach. To co dziś na autostradzie to pokłosie braku dokończenia obwodnicy miasta, zamknięcia Mostu Lecha na nieskończenie długo (dziś na moście stoi od kilku godzin zepsuta ciężarówka w kierunku na Wrześnię - co potęguje chaos w tym miejscu). Szczerze - współczuję tym, którzy głosowali na obecne władze i stoją w tych korkach całymi rodzinami, ale nie współczuję zapaści tym, co ich wybrali. Ba - cierp ciało, coś chciało - albo uciesz prezydenta i wskakuj na hulajnogę.