- Był członkiem słynnego wunderteamu – wspominał Karola Hoffmana obecny podczas uroczystości syn, Adam Hoffman.
Bardzo blisko tutaj mieszkaliśmy, na ulicy Jerzego – właśnie ulica Żelazka jest przedłużeniem ulicy Jerzego – i mój ojciec jako sportowiec, którego kariera głównie była przed wojną, w wielu konkurencjach technicznych, przede wszystkim w skokach i w rzutach, miał mnóstwo zdobytych medali i upominków. Po wojnie już głównie był trenerem, był członkiem słynnego wunderteamu, który naszą polską lekkoatletykę wysforował prawie na drugą w świecie – po Stanach Zjednoczonych.
Karol Hoffman był także inicjatorem cyklu gimnastyki porannej w poznańskiej rozgłośni Polskiego Radia , która przyniosła mu popularność w całym kraju. Organizatorzy zaprezentowali dziś dorobek wybitnego sportowca i trenera. Odbyła się także sztafeta pokoju, która symbolizowała przekazanie pałeczki dokonań Karola Hoffmana młodemu pokoleniu sportowców. Swój udział w niej mieli poznańscy olimpijczycy - rozpoczął ją sprinter Rafał Wieruszewski, a starterem był młociarz Szymon Ziółkowski.