NA ANTENIE: W sportowym rytmie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kierowca kontra... pieszy

Publikacja: 27.09.2011 g.11:40  Aktualizacja: 27.09.2011 g.12:06
Poznań
Jak zachowują się kierowcy w strefach ruchu dla pieszych, strefach oznaczonych znakiem drogowym: strefa zamieszkania?
znak strefa zamieszkania - TomFoto
/ Fot. TomFoto

Czy przestrzegają ograniczeń prędkości przed szkołami i czy respektują zakaz ruchu ustawiany na osiedlowych uliczkach?

Zapraszamy do dyskusji  61-8654-654

https://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 9
Robert 11.10.2011 godz. 16:56
Ludzie "zapominaja", ze przepisy sa dla nich, nie odwrotnie... Do tego nasi zdolni drogowcy organizujacy ruch wedle mody, np. porobia same jednokierunkowe i by przejechac 400m z jednego kranca ulicy na drugi trzeba jechac slalomem przez cale osiedle...
Borsuk 27.09.2011 godz. 15:45
W Kaliszu koło szkoły nr.3 przy ul Ciasnej były problermy z szybkością. Zbudowano garby i nie ma problemów.
Zbychu 27.09.2011 godz. 15:27
Kultura drogowa zaczyna się już w trakcie kursu jazdy, a nierzadko nawet jest "dziedziczona" po starszych kierowcach w rodzinie (tata, mama, dziadek, babcia, wujek, ciocia...). Jeżeli dodatkowo instruktorzy w Polsce UCZĄ ZDAĆ EGZAMIN, a NIE UCZĄ POPRAWNEJ JAZDY I KULTURY DROGOWEJ, to efekty mamy, jak widać...
Faktycznie, za granicą jeździmy poprawnie, często kulturalnie... Skąd to się bierze? Chyba z dwóch powodów:
1. Wysokość i NIEUCHRONNOŚĆ kar (trochę za drogo na nasz portfel, żeby ryzykować)
2. POSTAWA OBYWATELSKA INNYCH UCZESTNIKÓW DRÓG (tak jest np.: w Skandynawii, Austrii...) - czyli świadomość, że TRZEBA ELIMINOWAĆ tych, którzy łamią przepisy, bo są ZAGROŻENIEM dla innych...
Poza tym - niespójność przepisów ruchu drogowego dokłada swoje, bo np.: czy pod bloki na osiedlu, gdzie przy drodze stoi znak drogowy B-1 (zakaz ruchu) wolno podjechać rowerem, czy też nie? Formalnie NIE, bo znak ten dotyczy RÓWNIEŻ rowerów, a jednak nikt się nie przyczepi, mimo, iż nie ma tabliczki zezwalającej na ruch tego typu pojazdów... Relatywizm oceny sytuacji, brak spójności przepisów i lenistwo to chyba najważniejsze problemy m.in.: strefy ruchu pieszego. Mnie osobiście irytują nie ci kierowcy, którzy podjeżdżają pod blok w celu za-/wy-ładunku, czy zabrania/podwiezienia osób ale CI, KTÓRZY JEŻDŻĄ NA SKRÓTY, bo szkoda objechać kawałek dalej...
Zacznijmy od siebie i uświadamiania naszych dzieci (potencjalnych przyszłych kierowców), a będzie lepiej :)
jerzy 27.09.2011 godz. 14:32
Redaktorze Mariuszu zapraszam -tak po sąsiedzku :))) - na oś Chrobrego w okolice bloków nr 13 . Mieszczą się tam tam dwa przedszkola jedno t tz. pałacyk , żłobek oraz zespół szkół - gimnazjum oraz ogólniak . Tak to dopiero odchodzą cyrki jakie wyczyniają "kierowcy" odwożący swoje pociechy do tych instytucji .
Tatusiowie i mamusie odstawiają swoje pociechy aby miały zabezpieczone bezpieczeństwo podczas ich godzin pracy jednak sami na dojeździe do tych ochronek zachowują się niczym piraci drogowi a następnie mało rozgarnięte persony w temacie parkowania !
Powroty - odbiory swoich pociech z tych przechowalni to podoba wariacja w temacie bezpieczeństwo i logika współżycia na drogach i ulicach !
Może faktycznie warto aby municypalni albo policja urządziły takie spotkanie rodzice-dzieci i NAUKA -KULTURY , TAKTU I NORMALNEGO ZACHOWANIA NA DRODZE ?
Drobne stłuczki i zadrapania karoserii samochodów to "NORMA" dla tych ....rodziców !
hetman 27.09.2011 godz. 14:18
Głupota,chamstwo,indolencja ludzka oraz przestraszeni i leniwi municypialni. Oto przyczyna
Rysiek 27.09.2011 godz. 13:04
Mieszkam na Os.Kopernika. Pomijam mecze, kiedy jest wielu przyjezdnych i chcą zaparkować. W zwykłe dni też jest fatalnie. Owszem, też jestem kierowcą ale wsiadając do auta nie zapominam, że jestem uczestnikiem ruchu w którym udział biorą piesi, rowerzyści i inne pojazdy. Prędkość w terenie osiedla - chyba wielu zapomina, że trzeba jechać tak, aby można bezpiecznie zahamować, po prostu za tym znakiem to piesi mają pierwszeństwo. Parkowanie - gdzie popadnie, kobieta z wózkiem czasami nie ma gdzie przejechać. Parkowanie na przejściach, przy zakrętach - standard. To są realia panujące na Os. Kopernika. Przestałem się bać i zwracam uwagę, kiedy ktoś staje na przejściu dla pieszych albo tarasuje chodnik. Jeszcze nie osiągnąłem takiego poziom irytacji żeby dzwonić po Straż Miejską ale pewnie to się niedługo stanie. Panie i Panowie za kierownicą, trochę więcej kultury, przestrzeń miejska to także piesi, rowerzyści, rodzice z wózkami. Nie chcemy tego co jest na Osiedlu Sobieskiego, szlabanów i zamkniętych stref jak w getcie.
Ja 27.09.2011 godz. 12:58
Mam apel do wszystkich, którzy spotkali się z zastawionym chodnikiem: PROSZĘ DZWONIĆ NA POLICJĘ MUNICYPALNĄ 986 - telefon darmowy. Robię to każdorazowo gdy mam do czynienia z takim samochodem. Niestety dzwoni zbyt mało ludzi i municypalni bagatelizują ten problem. Apel do radia: proszę "cisnąć" na municypalnych aby w w.w. przypadkach reagowali i to reagowali finansowo. Niestety zbyt często zdarza się, że samochód do którego przyjeżdżają 5 raz w tygodniu dostaje po raz kolejny upomnienie. Apel nr 2: jeżeli prosicie o telefony, wystarczy podnieść słuchawkę (w waszym przypadku nacisnąć przycisk), a nie ignorować niektóre numery telefonów.
Małgorzata 27.09.2011 godz. 12:36
Proszę zobaczyć jak zachowują się nasi kierowcy za granicą - przestrzegają przepisy bo kary są bardzo dotkliwe. I to jest jedyna odpowiedź - działają tylko kary. I nikt inny jak tylko policjanci mogą swoją konsekwencją (a nie sporadyczną akcyjnością) mogą doprowadzić do przestrzegania przepisów, przecież to ich zadanie.
Borsuk 27.09.2011 godz. 12:33
Glupota, brak wyobraźni, chamstwo i totalne lekceważenie przepisów tak typowe dla polskich kierowców obowiązują na terenie calego kraju. Także w strefach objetych zakazem. Wyjście? Aby spowolnic ruch budowac garby. Aby zakazac wjazdu...stawiac trzeba szlabany. Proste