Mamy sygnały o problemach z aplikacją SkyCash. Ostatnio kierowca zaparkował na granicy dwóch stref. Zapłacił zgodnie z sugestią aplikacji jak za tańszą strefę i dostał mandat.
„Analizujemy sytuację” – mówi rzeczniczka prasowa ZDM, Agata Kaniewska.
Kluczowe jest to, co wyświetla się kierowcom w aplikacjach mobilnych, gdy zaczynają płacić za postój. W aplikacjach jest wyraźnie napisane, że aplikacja sugeruje miejsce postoju, a kierowca jest zobowiązany sprawdzić. Jeżeli ma wątpliwość, to może podejść do parkomatu, może sprawdzić w internecie, może zadzwonić na miejską infolinię, też dostanie informacje, jeżeli poda przy jakiej ulicy się znajduje, albo przy jakim numerze parkomatu
- mówi Agata Kaniewska.
Producenci aplikacji nie biorą odpowiedzialności za to, za jaką strefę płaci kierowca. Według SkyCash, w tym konkretnym przypadku użytkownik zaczął proces płatności jeszcze przed zaparkowaniem. W międzyczasie miał przekroczyć granicę droższej strefy.
ZDM analizuje sprawę, ale zdaniem rzeczniczki prasowej, nie ma podstaw do anulowania mandatu. Kara za źle opłacone parkowanie to 150 złotych. W ciągu 7 dni kierowca może zapłacić o 50 złotych mniej.