- Zmotoryzowani czekali tam w czterokilometrowym korku. Nie ma miejsc parkingowych wokół ośrodka, a na sam teren ośrodka wypoczynkowego w Skorzęcinie nie są już wpuszczane auta - mówi dyrektor placówki Tomasz Radacz.
- Przyjechało już około 20 tysięcy osób. Na sam teren ośrodka już wjechało kilka tysięcy aut i więcej już wjechać nie może. Pełne są również parkingi buforowe wokół ośrodka i kto jeszcze nie wyjechał z domu, a planował przyjazd do Skorzęcina to niech lepiej zmieni plany - radzi dyrektor. Tutaj jest ciężko i wjazd jest utrudniony. Kto przyjedzie będzie musiał zostawić auto kilka kilometrów przed Skorzęcinem i dojść pieszo.
- W Skorzęcinie nad jeziorem jest największa w Wielkopolsce strzeżona plaża, na której jednak dziś także może brakować miejsca - ostrzega dyrektor Radacz.