Klub LGBT ma zapłacić zadośćuczynienie za wywołanie internetowego hejtu

Chodzi o konflikt klubu z muzykami z zespołu weselnego Recover Band, którzy wycofali się z występu. Klub sprawę nagłośnił, posługując się manipulacją. Działacze LGBT napisali, że muzykowi przyśnił się Jezus, który zabronił mu grać. Jak zapewniają muzycy, nic takiego nie miało miejsca. Informację o rzekomym śnie podały media, a muzyków zaatakowano w mediach społecznościowych.

Jak dowiedziało się Radio Poznań, Ordo Iuris wysyła przedprocesowe wezwanie poznańskiemu klubowi HAH do usunięcia nieprawdziwej informacji oraz usunięcia skutków, które wywołała.

"Doszło do naruszenia szeregu dóbr osobistych, dóbr muzyka oraz całego zespołu" – mówi adwokat Magdalena Majkowska, zastępca dyrektora Centrum Interwencji Procesowej Instytutu Ordo Iuris.

Zarówno te nieprawdziwe informacje, które zostały podane, jakoby muzykowi przyśnił się Pan Jezus i kazał mu zrezygnować z grania koncertu, jak również upublicznienie prywatnej korespondencji, stanowi naruszenie dóbr osobistych: czci, renomy zawodowej, artystycznej, tajemnicy korespondencji, prawa do prywatności (ujawnienie wyznania)

- wyjaśnia adwokat.

Mecenas Majkowska podkreśla, że oprócz usunięcia informacji ze stron klubu, lokal powinien przeprosić zespół i muzyka oraz wypłacić zadośćuczynienie za dokonane szkody. Przeprosiny powinny pojawić się również w mediach, które podały dalej nieprawdziwą informację.

Pracownik klubu HaH w piątek 27 sierpnia w rozmowie z dziennikarzem Radia Poznań przyznał, że historia ze snem była jego „publicystyczną interpretacją sytuacji związanej z zespołem”. Później pisał, że była to kpina, i że zmyślona historia miała niewielkie znaczenie w kontekście odmowy zagrania na imprezie LGBT.