Panie będą musiały poradzić sobie w 40-stopniowym mrozie. Razem z poznanianką maszeruje mieszkanka Torunia i Kcynii.
Panie wzięły ze sobą narty i sanki z 70 kilogramami sprzętu oraz telefon satelitarny i broń na wypadek spotkania z niedźwiedziem polarnym. Więcej na ten temat KLIKNIJ.