Ksiądz proboszcz Marek Smólski przyznaje, że w Śmiglu odwiedził kleryka, u którego po powrocie do seminarium w Poznaniu stwierdzono koronawirusa. Oprócz kapłana na kwarantannie przebywają także jego rodzice.
Z powodu kwarantanny kościół w Wilkowie Polskim jest zamknięty do 19 maja, w tym czasie w tej podgrodziskiej miejscowości nie będą odprawiane msze św. i inne nabożeństwa.
Dzisiaj świątynia w Wilkowie Polskim została poddana dezynfekcji. Na stronie parafii ks. Marek Smólski poinformował, że wszelkie kontakty z probostwem zostały zawieszone. Z tych samych powodów kwarantanna trwa w parafii farnej w Śmiglu. Potrwa do 17 maja.