Firma wiosną tego roku zawiadomiła Powiatowy Urząd Pracy w Pile o zwolnieniach grupowych obejmujących 370 osób, głównie w zakładzie produkującym źródła oświetlenia tradycyjnego. Decyzję tę tłumaczono procesem zmian technologicznych i dostosowaniem do zapotrzebowania rynkowego. Firma chciała się skupić m.in. na oświetleniu LED.
Teraz pilski PUP został powiadomiony o kolejnych 250 osobach, które mają stracić pracę. "To są głównie pracownicy na stanowiskach produkcyjnych" – wyjaśnia dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Pile Ewa Dorna.
Jak operator produkcji, nastawiacz, lider produkcji, a około 30 zwalnianych osób to pracownicy administracyjni. Przyczyną tego zwolnienia, jak podał Signify, jest dostosowanie poziomu zatrudniania do malejących planów produkcyjnych zakładów produkcyjnych w Pile, które wynikają ze spadku popytu na produkowany asortyment
- mówi Ewa Dorna.
Powiatowy Urząd Pracy w Pile zapewnia, że wszyscy pracownicy, którzy stracą pracę, mogą liczyć na kursy podnoszące ich kwalifikację; część osób, która wcześniej została zwolniona, skorzystała z tego rozwiązania. Urząd otrzymał na te działania dodatkowe 670 tys. złotych z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Planowana do zwolnienia liczba pracowników stanowi 9 procent obecnego stanu zatrudnienia, które wynosi niecałe 2900 osób. Grupowe zwolnienia rozpoczną się w sierpniu.