Największym zainteresowaniem cieszyła się tablica rejestracyjna przekazana przez prezydenta Kalisza o numerach PK 7777S. Walczyło o nią 19 osób, została sprzedana za 13 450 złotych.
Jak mówi dyrektorka Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kaliszu, w którym mieścił się kaliski sztab Ewelina Fabiańczyk-Kustosz, kaliszanie co roku hojniej wspierają WOŚP.
Jak zwykle lepiej, słupki idą w górę. Ogólnie zebraliśmy 479 932,19 złotych. To jest kwota, która była z puszek, licytacji oraz z podsztabów, które były w szkołach i na terenie powiatu. Na terenie miasta i powiatu zebraliśmy ponad 390 000 złotych, z licytacji w hali OSRiR przy ul. Łódzkiej, gdzie odbywała się impreza, zebraliśmy ponad 14 000 złotych, natomiast z aukcji na Allegro 27 500 złotych
- wylicza Ewelina Faibańczyk-Kustosz.
Podczas licytacji w dniu finału w hali OSRiR najwyższą sumę uzyskano za zwiedzanie Sejmu razem z posłanką Barbarą Oliwiecką. Licytant zapłacił 3,5 tys. złotych.
W trakcie kaliskiego finału WOŚP zorganizowano także akcję poboru krwi. Zebrano ponad 23 litry cennego płynu.