Prawo i Sprawiedliwość w Koninie zaprezentowało swoich kandydatów do wszystkich szczebli samorządu. Po wystąpieniu Tarczyńskiego - Zenon Chojnacki, kandydat na prezydenta Konina stwierdził krótko: „nie mam wyjścia, muszę te wybory wygrać”. Jego program dla miasta ma cztery filary.
- Rodzina, zdrowie, ład przestrzenny i komunikacja oraz nowe, dobrze płatne miejsca pracy, a wszystko to w nawiązaniu do możliwości, które daje wsparcie partii rządzącej.Kapitał może pochodzić z dwóch źródeł, albo będziemy podnosić podatki w naszym mieście, albo skorzystamy z tego, co oferuje nam rząd - przekonuje Chojnacki.
Poseł Witold Czarnecki przekonywał, że te wybory pozwolą odejść od modelu rozwoju Polski lansowanego przez poprzedników Zjednoczonej Prawicy.- Chodzi o umocnienie kraju na arenie międzynarodowej. Nie można forsować zbyt dużej niezależności regionów.Sterowanie regionami żeby je odrywać od Polski nie stanowi żadnego kłopotu. Silne regiony to będzie próba oderwania Opola, Śląska, Wielkopolski - podkreśla Czarnecki.
W konińskiej konwencji oprócz kandydatów, sympatyków i parlamentarzystów PiS wziął także udział wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffman.
Zadowoleni? Który miał wizje Konina po tym jak kopalnia albo elektrownia się zawinie? Potrzebna jest wizja ściągania przemysłu, fabryk, zakładów, usług a tu nic takiego się nie dzieje, gdzie będziemy pracować z naście lat? Wjedziemy z Konina. tak to się skończy.
Jeżeli od lat PiS niszczy wszystkie symbole (Pomniki, nazwy, tablice itp) minioną epokę przypominające i jeżeli w tytule napisano, iż Konin symbolem postkomunizmu jest, to logicznym jest wniosek, aby ten symbol postkomunizmu - zgodnie z linią ideową Partii - z powierzchni ziemi zniknął.
A tak na marginesie...
Chyba zbyt często w zakonach żeńskich urzędujesz i zgrabnych nóg dawno nie widziałeś.
Rozumiem, że komunizm wciąż leży Ci na sercu, ale czasy się zmieniają i trzeba iść z duchem czasu a nie płakać za reliktem minionej epoki, na dodatek epoki która upokarzała miliony Polaków.
Swoją drogą ja nie widzę ani gaci, ani tłustego uda tej sympatycznie wyglądającej pani, tylko zgrabną nogę.
Ty zaś już prawie gacie widzisz.
A skoro Konin, to symbol postkomunizmu, więc w imię PiSowskiej walki z postkomunizmem i jego wszelkimi symbolami Konin trzeba należy
zrównać z ziemią.
Jak setki pomników i innych symboli tamtą przeszłość i historię
przypominających.