Dwóch konwojentów po odebraniu pieniędzy w banku opuściło samochód. Trzeci niespodziewanie odjechał - pisze Głos Wielkopolski.
Policja nie udziela informacji na ten temat, odsyła do prokuratury. Rzecznik Prokuratura Magdalena Mazur-Prus dowiedziała nam, że ze względu na dobro toczącego się postępowania, na razie prokurator nie udziela żadnych informacji o sprawie. Niewykluczone, że zmieni stanowisko po zakończeniu wykonywanych teraz czynności. - W tym momencie ujawnienie jakichkolwiek informacji, mogłoby im zaszkodzić - dodała rzecznik. Śledczy obecnie nie potwierdzają nawet, czy doszło do kradzieży.