Placówka została wyłączona po tym, jak u jednej z pacjentek wykryto koronawirusa. Kobieta była leczona na bakteryjne zapalenie płuc, ale kiedy jej stan się pogorszył została przetransportowana do szpitala w Poznaniu. Tam zmarła. W szpitalu w Wolicy wdrożono reżimy sanitarne, wszyscy pacjenci oraz personel medyczny pozostają na kwarantannie. Placówka na dwa tygodnie została wyłączona ze swojej działalności - mówi dyrektor szpitala Sławomir Wysocki.
Głównym problemem, ale ten problem, na szczęście udało nam się rozwiązać są pacjenci, którzy korzystają z chemioterapii, którą my stosujemy. Ten problem udało się rozwiązać, wiec ciągłość leczenia będzie zachowana. Ale wszystkie przyjęcia wstrzymano. Szpital przyjmował sporo pacjentów. Mamy obłożenie ponad 100 pacjentów na dobę. Przez te dwa tygodnie kwarantanny to będzie kilkaset osób, których nie będziemy mogli przyjąć.
Kwarantanną objętych jest w sumie około 100 osób. Oprócz pacjentów i personelu szpitala, wszystkie osoby, które miały kontakt z kobietą - m.in. dzieci z przedszkola, w którym pracowała oraz personel i pacjenci przychodni w powiecie kaliskim, do której się zgłosiła.