Nitras mówił tam o "odpiłowaniu katolikom pewnych przywilejów". Dodał, że jeszcze za naszego życia katolicy będą w Polsce w mniejszości.
To jest pewien rodzaj antyklerykalizmu, w którym pojawia się olbrzymia dawka nienawiści, a tam, gdzie jest taki rodzaj emocji, tam już nie ma zdroworozsądkowego, opartego na argumentach wnioskowania, czyli cała wypowiedź pana Nitrasa, jest tak naprawdę wielkim, olbrzymim hejtem. Pokazuje on, że jest człowiekiem zerowej kultury, człowiekiem agresji, nietolerancji
- mówi ksiądz.
"Najlepiej by było, gdybyśmy w ogóle nie musieli rozmawiać o tym, co powiedział pan Nitras" - dodaje ksiądz Wachowiak. Jak mówi, katolicy powinni - to cytat "wyciągnąć wnioski polityczne w związku takimi opiniami krzywdzącymi Kościół katolicki w Polsce"