Dyrektor Usług Komunalnych nie ma środków na ten cel w swoim budżecie, ale obiecuje, że niebawem środki te się pojawią. Miasto ma dołożyć brakujące 55 tys złotych. Problem w tym, że procedury spowodowały wyrwę w płynności działań fundacji zajmujących się sterylizacją. Niektóre nie mają pieniędzy od... marca.
Fundacje zajmujące się sterylizacją kotów dostają od miasta pieniądze tylko na sam zabieg sterylizacji. Pozostałe wydatki, jak chociażby dokarmianie kota i pooperacyjna opieka nad nim - muszą być finansowane przez fundacje. Problem w tym, że pieniądze miejskie były największym zastrzykiem finansowym dla tych organizacji.
O problemach ze sterylizacją kotów Jacek Butlewski rozmawiał z Aliną Czyżykowską z Fundacji Animalia i Anną Kwiatkowską z Fundacji Koci Pazur.