Domki wykonane z drewna są miejscem schronienia np. dla pszczół. Jeżeli owady będą w nich się gromadzić, będzie to też znak, że otoczenie im sprzyja - mówi pszczelarz Adrian Suszko.
To jest domek dla zapylaczy, taki hotel dla owadów przede wszystkim chroniący przed warunkami atmosferycznymi i drapieżnikami. Sprawdza się w mieście przede wszystkim dlatego, że owady zapylające nie mają, gdzie tych gniazd sobie swoich zlokalizować. Mają takie miejsce, gdzie mogą bytować
- dodaje Adrian Suszko.
Bardzo mnie to cieszy i stałam się taką naczelną pszczołą od tego mojego sławetnego występu w przebraniu pszczoły (na Radzie Miasta). Mamy tę porę roku, która nas cieszy, bo można zauważyć, że jest świeże powietrze i mamy owady
- mówi radna miejska Halina Owsianna.
Chcielibyśmy wyjść z taką ofertą dydaktyczno-ekologiczną. W przyszłości chcielibyśmy tu posadowić ule
- mówi dyrektor POSUM Krzysztof Albiński.
Łąka kwietna przy POSUM nie jest w tej chwili koszona. Zostaną na niej posadzone kwiaty bardziej miododajne. Razem z planowaną ścieżką edukacyjną dla dzieci staną tam także ławki dla pacjentów czekających na wizytę w przychodni.