Ma to związek z niedawną aferą dotyczącą ratuszowych kasjerek. Kobiety bezprawnie "pożyczały" sobie pieniądze z miejskiej kasy. Naczelnikowi wydziału zarzuca się m.in. zatajenie tych nieprawidłowości i brak reakcji.
Według prezydenta miasta Janusza Pęcherza naczelnik powinien podjąć działania wyjaśniające, a tego nie zrobił. "Niewłaściwy nadzór nad pracownikami, a tym samym brak należytej dbałości o środki publiczne doprowadziły do sytuacji, która poważnie nadszarpnęła wizerunkiem miasta"- uważa prezydent.
Stanowisko naczelnika Wydziału Finansowego obejmie kierownik referatu Aneta Ochocka.