Placówka ma stać się centralnym ośrodkiem analiz i monitoringu sytuacji u naszych zachodnich sąsiadów. To założenie projektu ustawy o Instytucie autorstwa partii rządzącej. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Dziuba wyjaśnia, że w obecnym funkcjonowaniu placówki są spore rezerwy. Ustawa pomoże zaś wykorzystać jej potencjał. Polityk dodaje, że Niemcy posiadają kilka ośrodków badawczych monitorujących sytuację w Polsce. Warto by było, aby Polska dysponowała przynajmniej jednym podobnym ośrodkiem "z prawdziwego zdarzenia".
Inny poseł PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk przypomina, że Instytut ma za sobą ponad 70-letnią historię. Swoim dorobkiem mógłby wesprzeć na przykład polską dyplomację. Dodaje, że MSZ mogłoby częściej korzystać z pracy osób znających relacje polsko-niemieckie od dekad. Dzięki wzmocnieniu roli Instytutu przez ustawę, może się to zmienić - kończy.
Projekt ustawy o Instytucie Zachodnim będzie omawiany przez posłów na kolejnym posiedzeniu plenarnym Sejmu. To planowane jest na jutro i pojutrze. W poprzedniej kadencji Sejmu projekt był omawiany na etapie komisji i podkomisji.
IAR