Akcja, w której wzięli żołnierze ze stacjonujących w Lesznie 55 Poznańskiego Pułku Piechoty i 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich, miała być odwetem za zbombardowanie Leszna poprzedniego dnia.
Dla upamiętnienia tego wydarzenia blisko 40 przeciwlotników i terytorialsów z garnizonu leszczyńskiego przemaszerowało w sobotę z Leszna do Wschowy.
Do odwetu doszło 2.09.1939 roku, żołnierze z Leszna wdarli się na 8 km w głąb III Rzeczy - przypomina jeden z inicjatorów "Rajdu" dr Damian Małecki.
To było jedno z niewielu miejsc, gdzie Wojsko Polskie na taką skalę, była chyba w czasie kampanii wrześniowej największa, przekroczyło granicę Polski z III Rzeszą. Wykonało skuteczny atak na niemieckie miasto i wróciło do Leszna. Przywykliśmy to tego, że świętujemy bardzo duże porażki, a w ten sposób chcemy przypomnieć to niewielkie zwycięstwo
- zaznacza dr Damian Małecki.
Na rynku we Wschowie żołnierzy powitały władze tego lubuskiego miasta. Wcześniej przed obeliskiem upamiętniającym to wydarzenie została wciągnięta na maszt flaga biało-czerwona.